Zakończenie roku szkolnego 2024/2025 poprzedziła msza święta. Szczególnym momentem uroczystości było pożegnanie nauczycieli odchodzących na emeryturę, którzy przez wiele lat wnosili swój wkład w kształtowanie młodych ludzi: p. Wiesławy Gruszeckiej – cenionej nauczycielki matematyki i p. Janusza Czekajowskiego – nauczyciela muzyki, byłego dyrektora Publicznego Gimnazjum we Frysztaku, muzyka i artysty z powołania, krzewiciela kultury zarówno wśród uczniów, jak i wśród lokalnej społeczności. Pani Dyrektor, Rada Rodziców oraz Samorząd Uczniowski podziękowali za lata pracy pełne oddania i życzliwość, które pozostaną na zawsze w sercach uczniów, rodziców oraz współpracowników. Pożegnaliśmy także pracowników obsługi: p. Marię Wójcik, p. Małgorzatę Nierodę oraz p. Danutę Kowalską – panie z całą serdecznością wykonywały swe obowiązki w szkolnej kuchni i stołówce, dbały o porządek w salach i na korytarzach. Uroczystość uświetniła recytacja wierszy i występ chóru szkolnego, który zaprezentował piosenkę z ponadczasowym przesłaniem: „Tak bardzo wierzę w nas”. Nie obyło się bez łez wzruszenia i burzliwych oklasków. Życzymy, aby ten nowy etap życia przyniósł wiele radości, zdrowia, spokoju oraz czasu na spełnianie własnych marzeń i pasji, aby emerytura była piękną nagrodą za wszystkie lata pracy i źródłem satysfakcji z dobrze spełnionej misji.
Następnie odbyło się wręczenie świadectw z wyróżnieniem oraz nagród za osiągnięcia w konkursach i sporcie dla uczniów klas IV-VII. Wszyscy uczniowie klas I-III zostali nagrodzeni za całoroczną pracę dyplomami i nagrodami książkowymi. Serdecznie dziękujemy Radzie Rodziców za ufundowane nagrody i gratulujemy wszystkim uczniom.
Na zakończenie pani Dyrektor życzyła uczniom udanych i bezpiecznych wakacji. Dziękujemy całej społeczności szkolnej za ten wspólnie spędzony rok. Życzymy pięknych, słonecznych dni.
"Ballada o Panu Januszu Czekajowskim"
W szkole muzyką rozbrzmiewa świat,
Gdzie Pan Janusz króluje od lat.
Czekajowski – znane to nazwisko,
Gdzie dźwięk, tam on – zawsze blisko.
Z mikrofonami ma układ bratni,
Głośnik mu szepcze: Działaj, bądź zwrotny!
Impreza szkolna? Kto to ogarnie?
Pan Janusz już biegnie – szybko i sprawnie.
Na scenie sprzęty, kable, statywy,
On wie, gdzie plus, a gdzie przewód krzywy.
Zna każdy przycisk, każdy potencjometr,
W jego rękach – koncert jak z metra centymetr!
Pisze piosenki, wiersze bez trudu,
W duszy ma światło, nie trzeba cudu.
Wesoły, radosny, jakby był aktorem,
I chociaż już nie z dyrektorskim fotelem, ale z humorem.
Bo kiedyś rządził szkołą jak sternik,
Zawsze z sercem, nie jak urzędnik.
Dziś wśród uczniów z gitarą pod pachą,
Uśmiech rozdaje każdemu bez strachu.
Przyjaciel dzieci, kolega dorosłych,
Zawsze gotowy do żartów radosnych.
Choć nie na scenie wielkiej w Opolu,
To gwiazda naszej strefy balkonu!
Więc ukłon Panu Januszowi dziś składamy,
Za dźwięk, za śmiech i za to, że mamy
Takiego nauczyciela z pasją i duszą -
Dla prawdziwego mistrza... wielkie brawa być dziś muszą!
„Pożegnanie Pani od Matematyki”
We Frysztaku, w szkolnych murach,
gdzie dziecięce słychać chóry,
przez lata Pani Wiesia, z sercem wielkim,
Uczyła uczniów matematycznej kalambury.
Na tablicy tworzyła cuda,
uczyła nas, co to suma i co zguba.
Spokojna, miła, z cierpliwością bez miary,
rozwiązywała z nami nie tylko działania,
lecz i szkolne koszmary.
Nie każdy wzór był dla nas jasny,
czasem dzień szkolny bywał kręty, niełatwy,
lecz Pani Wiesi uśmiech – cichy, życzliwy,
czynił świat liczb mniej uciążliwy.
Dziś dziękujemy, Pani Kochana,
za każdy dzień, każdy uśmiech – od rana do rana.
Za każde „spróbuj”, każde „dasz radę”,
Te słowa miały ogromną dla nas wagę.
Niech teraz czas płynie już wolniej,
bez dzwonka, sprawdzianu, bez reguł szkolnych.
Niech każdy poranek przynosi radość
i nową przestrzeń na spokój, na młodość.
A choć w dzienniku już pustka zostanie,
to w sercach – zawsze będzie tam Pani!
„Dla Pani Małgosi, Pani Danusi i Pani Marysi”
Czas płynie szybko – aż trudno uwierzyć,
Że przyszła pora, by się pożegnać i wzruszyć.
Dziś dziękujemy Wam z serca całego,
Za każdy dzień, wiele słów i tyle dobrego.
Z mopem i szczotką, niczym z różdżką w dłoni,
Każdy kurz, bałagan zaraz znikał, już nas nie gonił.
Szkoła błyszczała od podłóg po dach,
Dzięki Wam cudny był cały nasz szkolny gmach.
Pani Małgosia – z uśmiechem co rano,
Pani Marysia – tak skromnie, tak z klasą,
Pani Danusia – pogodna, cierpliwa,
Każda z Was była wśród nas jak prawdziwa diva!
Choć czas na emeryturę nadszedł bez wahania,
Zostaną z nami wspomnienia i wzruszenia.
Nie mówimy "Żegnajcie", lecz "Do zobaczenia",
Bo dobre serca nie znają rozstania.
Niech teraz czas wolny płynie jak w bajce,
Zostawcie w murach szkolnych dzwonki i harce.
Niech odpoczynek smakuje słodko jak maliny –
Zasłużyłyście na spokój i dni bez rutyny!